Wiem, że miały tu być jeszcze rozdziały dotyczące krótkiej, drugiej serii z dziećmi naszych bohaterów. Zaczęłam ją, ale w głowie pozostała pustka, więc PRZEPRASZAM, ale nie napiszę tego dalej.
Powiem Wam jednak, że jakoś chciałam spiknąć z powrotem Leną i Carlosa, bo co to by było, gdyby na końcu nie byli razem, nie?
Ciężko jest mi pisać o tym, że kończę z tym blogiem, bo to serio było moje pierwsze takie większe opowiadanie. Z nim zaczęła się moja przygoda z pisaniem na blogach. Ale nie będę się rozczulać, bo przecież nie kończę całkowicie z pisaniem!
Jeżeli chcecie to możecie mnie znaleźć na innych moich opowiadaniach, ale jednak już o innej tematyce - piłkarskiej! Tak więc jeżeli chcecie wbijajcie [TU]!
Jeszcze raz przepraszam i zapraszam do zapoznania się z moją inną twórczością!
Buziaki, mocne przytulasy i pozdrowienia! ♥
Dzisiejsza Coppernicana, dawna Fiolka ♥
Nie proszę nie kończ. Ten blog jest super. Czytam go już chyba trzeci raz i podoba mi się coraz bardziej. Kocham i uwielbiam tego bloga. Nie przeżyje bez tego bloga. Każdego dnia sprawdzałam czy jest dodany rozdział. Wszystkie te rozdziały czytałam z wielką ciekawością. PROSZĘ CIĘ NIE KOŃCZ Z TYM BLOGIEM JA TEGO NIE PRZEŻYJĘ!!!!!!! Tak bardzo się proszę nie kończ z nim!!!!!
OdpowiedzUsuńProwadzę to opowiadanie już przeszło dwa lata, każdy się w końcu wypala :)
UsuńSzkoda ten był naprawdę super
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie było jednym z najlepszych jakie czytałam. Szkoda, że go kończysz, ale rozumiem to. Dziękuję, że go prowadziłaś. Jesteś wspaniała!
OdpowiedzUsuńCholera, uwielbiam tego bloga, ale cóż, to twoja decyzja, już ostateczna jak widać i nic jej nie zmieni, ale wiedz, że jesteś świetna.
OdpowiedzUsuńTo chyba nie powinno przeszkodzić w nominowaniu cię do Liebster Blog Awards. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam do mnie http://mlodosc-nie-zawsze-oznacza-glupote.blogspot.com/
Szkoda, że nie zamierzasz kontynuować tej historii, gdyż bardzo ją lubiłam. Ale rozumiem :)
OdpowiedzUsuńTo był mój ulubiony blog o Big Time Rush dziękuje ci że sprostałaś moim wyobrażeniom o idealnym związku dziękuje jeszcze raz i powodzenia na twoim nowym blogu :**************
OdpowiedzUsuń